Setki tysięcy uczniów i nauczycieli (wspieranych przez rodziców) protestowało we wtorek na ulicach wielu hiszpańskich miast przeciwko cięciom w obszarze edukacji. Rząd Mariano Rajoya szacuje, iż ograniczenie wydatków na oświatę o 21% pozwoli zaoszczędzić około 3 miliardów euro.

Władze Madrytu zaprzeczyły jakoby miały w planach wprowadzenie opłat miejskich względem Kościoła katolickiego. Na mocy porozumienia pomiędzy Hiszpanią, a Kościołem z 1979 roku, państwo nie pobiera od związków wyznaniowych podatków, które płacą zwykli obywatele i przedsiębiorstwa.

Władze miasta Madryt planują wprowadzenie kar dla kierowców zostawiających swoje samochody z włączonym silnikiem. Jest to rozwiązanie, na które pomysł zaczerpnięto z Londynu i tak jak w Anglii ma się ono przyczynić to poprawy stanu powietrza nad metropolią.

Rzesze ludzi wyszły na ulice hiszpańskich miast, by w Międzynarodowym Dniu Solidarności Ludzi Pracy protestować przeciwko planowanym cięciom i reformom  w obszarze zatrudnienia. Największe zgromadzenie odbyło się w Madrycie, gdzie liczba demonstrantów oscylowała w okolicach 100 000.

Ponad 128 miliardów euro zostało wycofane z Hiszpanii przez inwestorów na przestrzeni ostatnich 8 miesięcy. W samym tylko lutym kwota ta osiągnęła blisko 26 mld.

Prawie 8 miliardów euro zysku ma przynieść planowana podwyżka podatku VAT w 2013 roku. Jak twierdzą zwolennicy tego manewru ma to pomóc w zmniejszeniu deficytu budżetowego z 8,5% do 3% PKB na przestrzeni dwóch lat.

Hiszpański przewoźnik lotniczy Iberia planuje obniżenie pensji pilotów o 20%. Działania te mają przynieść znaczące oszczędności, a także podnieść produktywność o około 25%. Dodajmy, iż jest to jedyna grupa pracownicza, z którą dotąd nie osiągnięto porozumienia, a konsekwencją patowej sytuacji…