Madryt: Hiszpański Forrest Gump dobiegł do stolicy.

Lennart Cromstedt nazywany też hiszpańskim Forrestem Gumpem zakończył swój charytatywny bieg na placu Sol w Madrycie. Były pracownik Spainair przez ostatnie 15 dni pokonał 650 kilometrów w celu zaprotestowania przeciwko sytuacji w jakiej znaleźli się ludzie, którzy stracili zatrudnienie w związku z niedawnym zlikwidowaniem wspomnianych linii lotniczych. Bohater zbierał  po drodze pieniądze dla chorego na raka kolegi, również ofiary bankructwa przewoźnika.

Biegacza na placu Sol powitała grupa 500 byłych pracowników Spanair oraz gapiów. Sytuacja tych pierwszych z dnia na dzień stała się trudna i wielu z nich przybyło by poprzeć Lennarta, który firmie poświęcił 25 lat życia, a teraz jest bezrobotny. Sam zainteresowany podkreślał sympatię z jaką spotkał się na trasie i dziękował wszystkim za udzieloną pomoc. W akcji udało się uzbierać około 2000 euro, z czego 500 pochłonęły koszty przedsięwzięcia.

Lennart Cromstedt swoja inicjatywą przeciwstawił się marazmowi i w pozytywny sposób dał ludziom podstawę impulsu do działania.

źródło: elpais.com

Podziel się wpisem: