Madryt: Metro (nie)zgody

„Gubię się w metrze. Słaby sygnał, złe oznakowanie, to utrudnia orientację” – takie i wiele podobnych skarg pada coraz częściej z ust niezadowolonych użytkowników madryckiego metra oraz środków komunikacji miejskiej. Problem ten dostrzega także Luis Cuena z Foro por la Movilidad Sostenible de la Comunidad de Madrid, który przyznaje, że powodem wspomnianego niezadowolenia jest niewłaściwe i niekiedy błędnie zamieszczone oznakowanie poszczególnych ulic, znajdujące się przy wyjściu ze stacji metra. „Mówiąc o szczegółach, możemy wymienić chociażby brak odpowiednich informacji na przystankach” – dodaje Cuena.


Problem z metrem to jedynie wierzchołek góry lodowej. Zdaniem rozżalonych mieszkańców Madrytu, duże znaczenie ma także brak odpowiednich nazw niektórych przystanków komunikacji miejskiej. Odpowiedzialna za to firma EMT (Empresa Municipal de Transportes), szuka właściwego rozwiązania, które zadowoliłoby malkontentów. „Informacje umieszczone na zadaszeniach przystanków powinny być większe. Każdy przystanek winien mieć także własną nazwę – wzorem tych, które znajdują się w metrze” – wyjaśnia rzecznik EMT Fernando Cordoba. Ponoć firma przygotowuje już projekt poprawy istniejącej sytuacji. Na razie jednak brak jakichkolwiek szczegółów.

Źródło: 20minutos.es

Podziel się wpisem: