Madryt zarobi 10 mln euro na organizacji finału Copa del Rey

Według obliczeń przeprowadzonych przez COCEM (Confederación de Comercio Especializado de la Comunidad de Madrid), region ma szansę wypracować przychód na poziomie około 10 milionów euro z tytułu organizacji finału rozgrywek o Puchar Króla. Kwotę tę mają wygenerować kibice, którzy odwiedzą miasto przy okazji meczu. Na wizycie blisko 50 tysięcy fanów zyskają głównie restauratorzy, handlowcy i hotelarze.

Przedstawiciele tych grup wielokrotnie prosili burmistrza aby wstawił się w ich imieniu i poparł organizację spotkania. Finał pierwotnie miał zostać rozegrany na stadionie Realu Madryt, jednak klub robił co tylko mógł by nie dopuścić to zorganizowania meczu. Nieoficjalnie mówi się, że zarządcom Santiago Bernabeu nie podobał się skład ostatniej fazy rozgrywek, w której zmierzą się reprezentanci Katalonii (FC Barcelona) i Kraju Basków (Athletic Bilbao). Oficjalnie na ten czas zaplanowano remont obiektu.

Z pomocą przedsiębiorcom przyszedł prezes Atletico Madryt, Enrique Cerezo, który zaoferował udostępnienie Estadio Vicente Calderon. Uznając, że miasto nie może sobie pozwolić na taką stratę w dobie szalejącego kryzysu.

Mecz odbędzie się w piątek 25 maja, ale przedstawiciele sektora usługowego liczą, iż przynajmniej cześć kibiców pozostanie w mieście na cały weekend.

źródło: abc.es

Podziel się wpisem: