QPR zremisowało z Blackburn Rovers 1:1 na Loftus Road. Pomimo jak najlepszych chęci piłkarze Neil’a Warnocka muszą wciąż czekać na pierwszą wygraną na swoim stadionie w tym sezonie. Już w 17 minucie prowadzenie gospodarzom dał Helguson, pięknym strzałem z pola karnego. Do wyrównania doprowadził kapitan Rovers Samba 7 minut później, gdy pokonał Kenny’ego precyzyjnym strzałem głową…
Spotkanie rozpoczęło się znacznie lepiej dla drużyny gości. Częste ataki Rovers sprawiały wiele kłopotów defensywie QPR. Podczas jednej z akcji bliski pokonania swojego bramkarza był Anton Ferdinand, po nieudanej interwencji piłka odbiła się od poprzeczki. Przełamanie nastąpiło w 17 minucie, kiedy to Heidar Helguson umieścił piłkę w siatce lobując całą obronę wraz z bramkarzem. Radość Rangersów nie trwała jednak długo. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał, kapitan gości, Christopher Samba oddając idealny strzał głową.
Szkoleniowiec QPR Niel Warnock dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie przeciwko Blackburn. Armand Traore wrócił do pierwszej jedenastki po odbyciu kary za czerwoną kartkę, do składu wrócił także Heidar Helguson oraz Jamie Mackie dla którego był to pierwszy mecz w pierwszej drużynie Queens Park Rangers od ostatnich dziesięciu miesięcy. Wymieniona wyżej trójka zastąpiła Bradley’a Orr, Adela Taarabta oraz Jay’a Bothroyd’a.
W bramce wystąpił Paddy Kenny, przed nim w defensywie zagrali Luke Young, Anton Ferdinand, Fitz Hall zastepujący kontuzjowanego Danny’ego Gabbidona, oraz Armand Traore. QPR jak zawsze zagrało na dwóch defensywnych pomocników Shauna Derry’ego i Ale Faurlina i trzech ofensywnych pomocników SWP, kapitana Joey’a Bartona oraz Mackie’go. Formacji ofensywnej przewodził Helguson.
W drugiej połowie, na boisku pojawił się Adel Taarabt. Marokańczyk ożywił grę Rangersów jednak nie udało mu się zmienić wyniku spotkania, pomimo jak największych chęci. Sześć minut przed końcem Adel domagał się rzutu karnego po zagraniu Salgado jednak sędzia nie zareagował.
Podczas doliczonego czasu gry, Blackburn miało ostatnią okazję by wygrać ten mecz, lecz Paddy Kenny, popisał się kolejną dobrą interwencją i obronił strzał Olssona.
Statystyki:
QPR – Blackburn
49.6% Posiadanie piłki 50.4%
10 Strzały na bramkę 9
3 Strzały celne 6
7 Strzały niecelne 3
5 Rzuty rożne 7
3 Spalone 1
11 Faule 16
QPR: Kenny, Derry, Hall, Faurlin, Mackie (Taarabt 64), Traore, Barton, Young, Helguson, Wright-Phillips (Smith 83), Ferdinand.
Niewykorzystane zmiany: Murphy, Orr, Bothroyd, Buzsaky, Puncheon.
Gole: Helguson (17)
Żółte kartki: Hall (23), Wright-Phillips (62), Traore (63)
Blackburn: Robinson, Salgado, Olsson, Samba, Givet, Petrovic, Nzonzi, Dann, Hoilett, Roberts (Goodwillie 68), Lowe.
Niewykorzystane zmiany: Formica, Bunn, Rochina, Yakubu, Vukcevic, Hanley.
Gole: Samba (24)
Żółte kartki: N’Zonzi (52), Lowe (77)
Sędzia: M. Clatternburg
Widzów: 16,487 (971 gości)
Helguson:
Samba:
