QPR vs West Ham – Mecz o przyszłość Marka Hughesa

Rangersi wciąż trwają w swojej kiepskiej passie, przez cały sezon ekipa Marka Hughesa odniosła tylko jedno zwycięstwo (z Walsall). W ostatniej kolejce Premier League Queens Park Rangers uleglo 2:1 Tottenhamowi tracąc dwie głupie bramki w przeciągu zaledwie dwóch minut, natomiast w środę R’s pożegnali się z Capital One Cup przegrywając 2:3 z Reading. Wydawało się, iż jeszcze niedawno ostatni w tabeli The Royals nie będą wymagającym rywalem, okazało się jednak, że nękane przez kontuzje QPR nie potrafiło powstrzymać zawodników gości. Mark Hughes powinien zacząć obawiać się o swój stołek na Loftus Road jeśli jego drużyna wciąż będzie osiągać tak koszmarne wyniki.

W ramach szóstej kolejki PL Rangersów czeka stracie z 10 w tabeli West Hamem na Loftus Road. Będą to trzecie derby Londynu z rzędu. W poprzednich meczach R’s mierzyli się z Tottenhamem oraz Chelsea.

Mark Hughes tłumaczy kiepskie występy plagą kontuzji, która dopadła głównie formację defensywną i jest pewny lepszej gry swojego zespołu w kolejnym meczu.

„Myślę, że nasze występy dotychczas były całkiem w porządku. Jednak nie będę ukrywał, iż nie wszystko idzie po naszej myśli. Ułożenie zespołu zawsze zajmuje trochę czasu.”

„Aktualnie mamy problemy z doborem graczy w defensywie. To dla nas nie lada problem.”

Odnośnie meczu wypowiedział się także letni nabytek Ryan Nelsen:
„Podczas sezonu zawsze są wzloty i upadki. Jednak wiem, że z takimi zawodnikami i sztabem to tylko kwestia czasu zanim zaczniemy wygrywać.”

„Manager wie jak ułożyć drużynę, udowodnił to już nie raz. Trzeba trochę poczekać.”

Do składu QPR już w poniedziałek może wrócić Adel Taarabt. Numer 10 w zespole Marka Hughesa przesiedział ostatnie 5 spotkań na ławce prawdopodobnie ze względu na kontuzję. Jeśli Adel udanie przejdzie przedmeczowy trening powinien znaleźć się w wyjściowej jedenastce. Blisko powrotu jest także Armand Traore jednak lewy obrońca nie będzie jeszcze dostępny w poniedziałkowym pojedynku z West Hamem.

Podziel się wpisem: