Arsenal vs QPR – 1:0 [wideo]

QPR w ostatnim spotkaniu pierwszej rundy Premier League uległo 1:0 na Emirates Stadium. Pomimo forsowania bramki R’s przez zdecydowanie większą część spotkania Arsenal nie potrafił umieścić piłki w siatce. Dopiero w 60 minucie udało się to van Persiemu, który pokonał trzeciego bramkarza The Hoops Radka Cernego i zapewnił Kanonierom komplet punktów. Arsenal jako jedyny zespół z czołówki tabeli zdobył trzy oczka. Potknięcia pozostałych pretendentów do mistrzostwa wykorzystały ekipy z dołu tabeli, komplikując sytuację R’s…

Rangersi dość dobrze rozpoczęli pierwszą część spotkania kilkakrotnie zagrażając defensywie Arsenalu. Niestety The Gunners szybko uporali się z kiepskim początkiem i przejęli inicjatywę. Pomimo częstych ataków na bramkę Cernego nie byli oni jednak w stanie strzelić gola, zwykle brakowało wykończenia oraz odrobiny szczęścia. Dopiero w 60 minucie van Persie przełamał nieporadność swojego zespołu i wpisał się na listę strzelców, jak się później okazało pomimo ciągłego natarcia ze strony gospodarzy, bramka holenderskiego napastnika była jedyną jaką zobaczyliśmy w tym spotkaniu. QPR tym samym podtrzymało kiepską passę 7 meczów bez zwycięstwa z rzędu.

Kolejne spotkanie R’s rozegrają już w poniedziałek na Loftus Road, gdzie podejmą ekipę Norwich. W pierwszym meczu między oboma zespołami, górą były Kanarki, wygrywając z Hoops 2:1.

Aktualnie QPR znajduję się jedną lokatę przed strefą spadkową z przewagą jedynie 2 punktów.
Natomiast Arsenal wykorzystał potknięcie Chelsea w meczu z Aston Villą i wskoczył na 4 miejsce.

Arsenal:
Szczęsny – Djourou, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen (Coquelin 54′) – Song, Arteta – Walcott (Gervinho 75′), Ramsey. Arszawin (Rosicky 67′) – Van Persie

QPR:
Cerny – Young, Connolly, Gabbidon, Traore (Orr 78′) – Faurlin, Barton – Mackie (Smith 74′), Taarabt, Wright-Phillips – Bothroyd (Campbell 64′)

ArsenalQPR
1 Gole 0
63% Posiadanie 37%
7 Strzały celne 3
9 Strzały niecelne 3
12 Rzuty rożne 4
11 Faule 13
2 Żółte kartki 2

Strzelcy: van Persie 60

Podziel się wpisem: