USA: Debiut Klinsmanna na remis [bramki]

Wiodącym tematem w kontekście środowych/czwartkowych spotkań towarzyskich był z pewnością meczowy debiut Jurgena Klinsmanna w roli szkoleniowca Stanów Zjednoczonych. Z gry swoich podopiecznych (podobnie jak i z wyniku) legendarny niemiecki napastnik może być umiarkowanie zadowolony.

Od samego początku meczu oba zespoły przeprowadzały częste ataki, jednak do bramki jako pierwsi trafili Meksykanie po strzale Oribe Peralta (’17). Warto wspomnieć, iż drużyny wystąpiły bez kluczowych zawodników, w reprezentacji El Tri brakowało Javiera Hernandeza, natomiast rywali osłabiał brak Clinta Dempseya.
Meksyk długo utrzymywał jednobramkowe prowadzenie, dopiero wejście na boisko Breka Shea i Juana Agudelo w 60, a następnie Rogersa w 72 minucie, ożywiło ataki ze strony Amerykanów. Zresztą Robbie Rogers szybko stał się bohaterem gospodarzy już podczas pierwszego kontaktu z piłką doprowadzając do wyrównania. USA kontynuowało natarcia na bramkę Meksykanów jednak bezskutecznie. Mecz zakończył się zadowalającym remisem 1:1, który przerwał złą passę trzech porażek z reprezentacją południowego sąsiada.

USA – Meksyk 1:1 (’17 Peralta – ’74 Rogers)

0:1

1:1

Podziel się wpisem: