Faurlin i Derry o meczu z Chelsea.

Po bardzo udanych dla QPR derbach Londynu, piłkarzom biało-niebieskich z pewnością dopisują dobre humory. Swoimi przemyśleniami na temat spotkania które miało miejsce na Loftus Road postanowili podzielić się Faurlin i Derry. Zgadnijcie jaka procentowa część ich wypowiedzi poświęcona jest pracy arbitra…

Pierwszy do mikrofonu podszedl Ale Faurlin, pomocnik The Hoops, został wybrany zawodnikiem meczu z The Blues, co lepsze trafił nawet do jedenastki kolejki Premier Leauge. 25-latek zadedykował pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie w tym sezonie głównie kibicom.

„Bardzo potrzebowaliśmy pierwszego domowego zwycięstwa”

„Wiemy, że to będzie trudny sezon, ale zaczęliśmy go całkiem nieźle”

„Oni cały czas na nas nacierali, jednak pozostaliśmy silni, i zdobyliśmy trzy punkty na które zasłużyliśmy”

Swoje kilka groszy dorzucił także Shaun Derry, pomocnik QPR wierzy, iż ten mecz przejdzie do historii, i nie zniknie z ust kibiców przez następne kilka tygodni.

„Nie przejmujemy się tym co się wydarzyło, ważne, że odnieśliśmy zwycięstwo”

„Te derby posiadały wszystko co powinny”

„Dynamika gry zmieniła się natychmiastowo, kiedy ich drużyna została zredukowana do 9 zawodników, lecz nie zapominajmy, że strzeliliśmy gola gdy było 11 na 11”

Podziel się wpisem: