Po jednostronnym widowisku Manchester United zatrzymał komplet punktów na Old Trafford. Porażka jednak nie skomplikowała ligowej pozycji QPR, gdyż klęski poniosły również pozostałe zespoły z dołu tabeli. Drużyna Hughesa wybiegła w nieco rezerwowym składzie, zabrakło między innymi Joeya Bartona, Bobbiego Zamory czy Shauna Wrighta-Phillipsa. Wszyscy byliśmy przekonani, że QPR ma marne szansę by zdobyć jakiekolwiek punkty przez co porażka nie przyniosła nam wielkiego rozczarowania. Teraz podopieczni Hughesa muszą skoncentrować na przyszłotygodniowych zmaganiach z ekipą Swansea. Będzie to jeden z najważniejszych meczów tej rundy, w którym Rangersi nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek błędy…
Po raz kolejny R’s mieli pecha. W dzisiejszym spotkaniu bohaterem widowiska został arbiter Lee Mason, który już w 14 minucie podjął trzy błędne decyzje w jednej sytuacji. Najpierw nie zauważył Ashleya Younga znajdującego się na kilometrowym spalonym, następnie podyktował rzut karny pomimo braku faulu ze strony zawodnika QPR, a na koniec pokazał Derremu czerwoną kartkę. Jedenastkę wykorzystał Wayne Rooney, jednak golkiper R’s Paddy Kenny był o krok od obrony strzału napastnika Red Devils.
Grający w przewadze Manchester bez przerwy nękał defensywę Rangersów. Jednak między słupkami dobrze spisywał się Kenny. Dopiero w 68 minucie Paul Scholes podwyższył wynik na 2:0 potężnym strzałem z przed pola karnego.
QPR utrzymało korzystną 17 pozycję i w następnej kolejce zmierzy się ze Swansea na Loftus Road.
Manchester United: De Gea, Evra, Evans, Ferdinand, Rafael (Jones 74′), Valencia, Carrick, Scholes (Cleverley 74′), Rooney, Young (Giggs 62′), Welbeck.
Niewykorzystane zmiany: Amos, Park Ji-sung, Pogba, Hernandez.
Gole: Rooney (pen 15), Scholes (68)
Zółte kartki: Rafael (78)
QPR: Kenny, Diakite (Wright-Phillips 71), Hill, Derry, Taarabt (Smith 71), Bothroyd (Campbell 81), Mackie, Buzsaky, Taiwo, Ferdinand, Onuoha.
Niewykorzystane zmiany: Cerny, Gabbidon, Young, Zamora.
Czerwone kartki: Derry (14)
Sędzia: Lee Mason
