Mark Hughes wierzy, iż zwycięzcą tegorocznych zmagań ligowych zostanie tylko i wyłącznie były klub szkoleniowca czyli Manchester United. Walijczyk przyznał jednak, iż jest zdeterminowany by sprawić kibicom Rangersów miłą niespodziankę podczas niedzielnego widowiska na Old Trafford. Hughes ma na celu zakończenie wyśmienitej passy podopiecznych Fergusona, którzy wygrali ostatnie siedem ligowych spotkań…
„Mamy zamiar wywieźć punkty z Old Trafford. Leżenie na murawie i porażka bez walki nie figurują w naszych planach.”
„Po wygranej nad Arsenalem jesteśmy bardziej pewni siebie. Nasza gra była dobra od początku do końca spotkania. Mam nadzieję, że uda nam się to powtórzyć.”
Walijczyk wypowiedział się też o wracających do składu napastnikach.
„DJ jest prawdopodobnie lepiej przygotowany do gry. Trenował z drużyną nieco dłużej. Jednak Heidar uporał się już z urazem i także jest w kadrze na kolejne spotkanie.”
Manchester przez ostatnie 7 kolejek wygrał wszystkie spotkania. W gronie pokonanych znalazły się takie drużyny jak: Fulham, Liverpool czy Tottenham. Prawdopodobnie w składzie mistrza Anglii nie zobaczymy Andersona, Fletchera, Lindegaarda,Vidica, Owena. Natomiast w ekipie Rangersów zabraknie kontuzjowanych Faurlina, Traore, Dyera oraz zawieszonego Cisse.
Przewidywane składy obu drużyn:
Man Utd: De Gea, Rafael, Ferdinand, Evans, Evra, Valencia, Carrick, Giggs, Young, Rooney, Welbeck.
QPR: Kenny, Hill, Ferdinand, Onuoha, Taiwo, Derry, Mackie, Barton, Diakite, Taarabt, Zamora.
