QPR po raz drugi i nie ostatni w tym sezonie zmierzy się z Chelsea Londyn. W pierwszym starciu obu drużyn górą byli Rangersi, którzy ograli The Blues na Loftus Road 1:0. Teraz Super Hoops staną przed szansą na powtórzenie wyczynu sprzed trzech miesięcy, tyle, że nie na polu ligowym, a w rozgrywkach czwartej rundy FA Cup…
R’s coraz śmielej poczynają sobie na rynku transferowym, sprowadzając coraz to lepszych zawodników. W przeciągu dwóch dni QPR poważnie zasiliło szeregi formacji defensywnej pozyskując reprezentanta Nigerii Taye Taiwo, niestety wyłącznie na zasadzie wypożyczenia, bez możliwości wykupu z ekipy mistrza Włoch po końcu sezonu. Oraz środkowego defensora występującego uprzednio w Man City i Sunderlandzie Neduma Onuoha. Mark Hughes ma jeszcze kilka ciekawych opcji w zanadrzu by uszczęśliwić kibiców R’s ubierając w niebiesko-białą koszulkę kolejnego znaczącego na wyspach gracza. Głównie mówi się o rychłym transferze wschodzącej brazylijskiej gwiazdy Henrique. Po odmownej decyzji ze strony FA Cup, zarząd QPR oraz Sao Paolo ma ponownie zasiąść do rozmów, tym razem w sprawie transferu definitywnego. W roli kolejnego wzmocnienia równie często wymienia się pomocnika Tottenhamu Stevena Pienaara, który z wielką chęcią przeprowadziłby się na Loftus Road, gdyby tylko zarząd Spurs dał mu na to zielone światło.
Szkoleniowiec R’s otrzymał znaczną ilość gotówki, na wzmocnienia w tym oknie transferowym i mam nadzieję, że odpowiednio wykorzysta powierzone fundusze, wyciągając QPR z kłopotów oraz dolnej części tabeli.
R’s w ostatnim ligowym spotkaniu uporali się z ostatnią drużyną w lidze Wigan Athletic, pokonując The Latics na Loftus Road 3:1. Duży udział w zdobyciu trzech punktów miał zapomniany przez większość pomocnik Akos Buzsaky. Węgier pod wodzą byłego szkoleniowca Neila Warnocka, zwykł oglądać mecze z ławki rezerwowych. Szansę otrzymał dopiero od Hughesa, i od razu się za nią odwdzięczył rozgrywając świetne spotkanie przeciwko Wigan. Niestety występ Buzsakiego stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik zgłaszał problemy ze ścięgnem Achillesa i prawdopodobnie ominie go jutrzejsze widowisko.
Niepewni występu są wciąż Danny Gabbidon, Matthew Connolly oraz większość formacji ofensywnej czyli Bothroyd, Helguson oraz Campbell.
Taye Taiwo niestety nie rozegra jutro debiutanckiego meczu, za sprawą niedokończonych procedur w przyznawaniu pozwolenia na pracę dla Nigeryjczyka. Natomiast drugi nabytek Nedum Onuoha, będzie mógł zanotować swój pierwszy występ w nowych barwach, oczywiście jeśli Hughes da mu szansę.
W składzie Chelsea nie zobaczymy Johna Obi Mikela oraz vice-kapitana Franka Lamparda. Prawdopodobny jest powrót Michaela Essiena po dość długim okresie rekonwalescencji oraz debiut nowego nabytku Garego Cahilla.
Oczywiście w obu zespołach zabraknie także reprezentantów państw z czarnego lądu, czyli Traore i Taarabta po stronie gospodarzy oraz Didiera Drogby i Salomona Kalou po stronie The Blues.
Spotkanie rozpocznie się o 13:00!
Przewidywany skład Chelsea:
Cech – Bosingwa, Terry, Cahill, Cole – Ramires, Romeu, Meireles – Sturridge, Torres, Mata
Ciekawostki:
– Nadchodzące widowisko będzie 50-tym spotkanie pomiędzy obiema drużynami w derbach Zachodniego Londynu. QPR dotychczas wygrało 14 spotkań, Chelsea 18, a 17 zakończyło się remisem.
– QPR pokonało Chelsea 1:0 na Loftus Road w październiku, po bramce Helgusona z rzutu karnego, a The Blues zakończyli spotkanie posiadając na boisku jedynie 9 graczy, po tym jak czerwoną kartkę zobaczyli Jose Bosingwa oraz Didier Drogba.
– Zwycięstwo nad MK Dons w rewanżowym spotkaniu trzeciej rundy FA Cup, zapewniło R’s udział w czwartej fazie rozgrywek po raz pierwszy od 2001 roku.
– R’s przegrali ostatnie 7 pucharowych potyczek z drużynami z Premier League. Ostatnie trzy na wyjeździe.
– Everton pokonując Chelsea w czwartej rundzie FA Cup dwunastu miesięcy temu, sprawił, iż klub z Londynu nie zakwalifikował się do następnej piątej rundy po raz pierwszy od trzynastu sezonów.
