Właściciel QPR Tony Fernandes broni polityki transferowej swojego zespołu i zaprzecza jakiemukolwiek panikowaniu. Do zespołu w tym oknie transferowym dołączyło już ośmiu zawodników, niektórzy z nich dostali bardzo wysokie kontrakty, jednak Tony przyznaje, że kolejne transfery znanych zawodników (o ile dojdą do skutku) są przemyślane.
„Prowadzimy rozmowy z zawodnikami, ale robimy to bardzo rozsądnie. Ludzie cały czas myślą, że panikujemy i wyrzucamy pieniądze. Ja natomiast uważam, że podchodzimy do transferów bardzo spokojnie.”
„Żaden z wymienianych w mediach transferów nie doszedł jeszcze do skutku. Rozmawiamy z wieloma zawodnikami i kiedy wszystko będzie już ustalone ogłosimy to.”