River Plate po wysokiej wygranej na Ferro w poprzedniej kolejce zostało brutalnie sprowadzone na ziemię. Druga drużyna ligi uległa Atlancie 0:1. Nie był to dobry mecz w wykonaniu gości. Bramkę stracili w 35 minucie, a co gorsza jednego z zawodników 10 minut później. Zespół Matiasa Alameydy nie podołał grze w osłabieniu i stracił cenne punkty. Aktualnie River Plate znajduje się 3 oczka za prowadzącym Instituto, jednak lider wciąż rozegrał jedno spotkanie mniej. Millonaros znaleźli się tym samym w dość trudnej sytuacji. Mając identyczna ilość punktów jak trzeci zespół ligi Quilmes i jeżeli piłkarzom zależy na awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej z pominięciem spotkań barażowych, muszą się nieco bardziej postarać.
Mecz od początku nie układał się po myśli przyjezdnych, a przyzwoitą grę gospodarzy, pięknym strzałem, na bramkę zamienił Fernando Lorefice (34′). River Plate mogło odpowiedzieć parę minut później. W polu karnym przewracał się Trezeguet i sędzia wskazał na wapno (41′). Niestety Fernando Cavenaghi fatalnie przestrzelił z jedenastu metrów. Jakby zmartwień było mało jeszcze przed przerwą koszmarną interwencją popisał się Ramiro Funes Mori i słusznie został wyrzucony z boiska. Warto obejrzeć tę sytuację na poniższym wideo, zwłaszcza, że wynik nie uległ już zmianie i jest to jedyny ciekawszy aspekt tego pojedynku.
Atlanta vs River Plate 1:0 (1:0)
34′ Fernando Lorefice
