Udinese skorzystało z podziału punktów na San Siro, wygrywając 1:3 z Bologną. Tym samym Zebrette podgonili prowadzący Milan i aktualnie do mistrza Włoch tracą 6 punktów. Do składu po przerwie wrócił kapitan zespołu Antonio Di Natale. Widocznie doświadczony napastnik nie wyszedł z wprawy podczas okresu rekonwalescencji, bo już w pierwszym meczu po powrocie wpisał się na listę strzelców…
Udinese rozegrało kolejny dobry mecz, z pewnością duży wpływ na postawę zawodników miał awans do kolejnej rundy Ligi Europejskiej po wygranej 3:0 nad greckim PAOK. Zmotywowany zespół Guidolina bez problemów rozprawił się z Bologna FC i tym samym podgonił prowadzący Milan o 2 punkty. Pierwszy gol dla Udine padł za sprawą wracającego kapitana. Di Natale został sfaulowany w polu karnym, a następnie umieścił piłkę w siatce strzałem z jedenastu metrów. Kolejna bramka padła po indywidualnej akcji Basty. Serb najpierw uporał się z defensywą gospodarzy a następnie bez problemu pokonał bramkarza. Bolognę było stać na kontaktowego gola strzelonego przez Kone. Jednak 3 minuty później cudowne trafienie Floro Floresa zapewniło Udinese komplet punktów.
W następnej kolejce Zebrette zmierzą się z Atalantą na Stadio Friuli.