Wszystko wskazuje na to, że piłkarze Getafe postanowili zakończyć sezon w stylu w jakim go rozpoczynali. Brak zwycięstwa od czterech spotkań jest, jak sądzę, pewnym obrazem zrezygnowania. Na własne życzenie walczymy już praktycznie o nic, a liczba wypożyczeń i prawdopodobnych zmian w kadrze jest na tyle duża, że o indywidualne przejawy ambicji działające na korzyść klubu raczej ciężko.
Oczywiście nie jest to jakiś wielki wyrzut, który kieruję do aktualnego składu. Powiedziałbym raczej, że to forma opisu naturalniej kolei rzeczy. Czy zostanie Moya, Masilela, Alexis, Pedro Leon, Gavilan? Zagraniczne kluby już pytają o Abdela Barradę (zapewne przyjdzie mu zrównoważyć budżet), a do tego co z tymi którzy zawiedli, jak choćby Sarabia i Guiza?
Został raptem jeden mecz do końca sezonu. Getafe zadecyduje w nim o losie Realu Zaragoza, a następnie zapewne się rozproszy.
Athletic – Getafe 0:0
kartki: Ekiza – Casquero, Rodriguez, Diaz
Atheltic Bilbao:
Fernandez – Ramalho (46. Iraola), San Jose, Ekiza, Aurtenetxe (46. Susaeta) – Herrera, Perez – Lopez (46. Iturraspe), Gomez, Gabilondo – Toquero
Getafe:
Moya – Arroyo, Diaz, Perez, Torres – Rodriguez, Casquero (90. Lacen) – Barrada, Sarabia (78. Fraile), Gavilan (51. Pedro Leon) – Miku
Jor.37: Athletic 0 – Getafe CF 0 (5/05/12) przez iratzar
zdjęcie: teinteresa.es