O spotkaniu można powiedzieć tyle, że zarówno Getafe jak i Villarreal z godną podziwu konsekwencją kontynuują tegoroczną koncepcję obrazowania przeciętności. Co prawda należy oddać drużynom to, iż próbowały o zwycięstwo walczyć (na przemian zyskując przewagę) jednak w ostatecznym rozrachunku oba zespoły muszą pogodzić się z kolejnym rozczarowaniem. Tym samym Getafe wciąż balansuje na krawędzi strefy spadkowej, a Villarreal mając w perspektywie mecz z Manchesterem City powinien drżeć o zachowanie twarzy.
Getafe CF:
Codina – Valera, Lopo, Cata Diaz, Torres – Perez, Casquero (71′ Michel), Rios, Castro (88′ Miku), Sarabia – Guiza (55′ Colunga)
Villarreal CF:
Lopez – Zapata, Gonzalo, Marchena, Catala – Senna (46′ Wakaso), Bruno – Borja Valero, De Guzman (86′ Joselu), Cani (80′ Hernan Perez) – Rossi