Nielegalne pojemniki ustawiane na ulicach Madrytu zachęcają do pomocy ubogim mieszkańcom gminy lub Afryki Północnej. Jak się okazuje często należą one do firm czerpiących zyski z tego typu działalności.
Doskonałym przykładem jest tu Desarrollo para el Sahara, prywatna firma z siedzibą w Parla, zajmująca się recyklingiem używanych rzeczy. Skrzynki instalowane są też przez osoby prywatne, chcące zarobić na późniejszej odsprzedaży ubrań.
W 2011 roku sunięto blisko 1000 tego typu kontenerów. Za ich ustawianie grozi kara od 751 do 1500 euro.
Legalne punkty zbiórki lokalizowane są przy ośrodkach działalności gminy.
źródło: abc.es