Matias Almeyda podziękował 28-latkowi za sezon pełen goli, które pomogły River Plate awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dodał jednak, że może on być niepotrzebny w przyszłym sezonie.
Trener River Plate zasugerował, że czas byłego napastnika Bordeaux i Mallorci w jego drużynie być może dobiegł już końca. El Torito wrócił na stare śmieci w czerwcu 2011 roku, z zamiarem wprowadzenia klubu do Primera División. Po wspaniałym starcie, 28-letni napastnik walczył, aby powrócić do jak najlepszej formy po przybyciu Davida Trezegueta.
Zapytany o przyszłość Cavenaghi’ego, Almeyda przyznał, że nie może zapewnić, że zagra on w Aperturze 2012 roku.
„Cavenaghi i Dominguez przyszli, aby wykonać swoją pracę i udało im się osiągnąć swoje cele. Usiądę do rozmów z dyrektorami, aby zobaczyć czyje kontrakty się kończą. Wiele osób będzie wracać. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy wrócili, ale cykl dobiegł końca.”
„Będziemy się wzmacniać. Chcemy mieć konkurencyjną drużynę. Ten zespół wygrał Nacional B i oczywiście chcemy być jeszcze lepsi.”
River bezpośrednio przystąpi do Primera A wespół z Quilmes Atlético Club, podczas gdy Instituto i Rosario Central zagrają w barażach z odpowiednio San Lorenzo i San Martin de San Juan.