Rafa nie wybiegnie na boisko przez miesiąc.

Powoli sytuacja w formacji obronnej Getafe staje się po prostu dramatyczna. W ostatniej ligowej potyczce z Espanyolem poważnego urazu nabawił się Alberto Lopo, a wchodzący za niego Rafa również musiał opuścić boisko z powodu kontuzji (ścięgno udowe), i to zaledwie po kilkunastu minutach gry. Dziś wiemy, że także tego piłkarza czeka odpoczynek od futbolu, choć w przeciwieństwie do sytuacji Lopo, tu przewidywania są bardziej optymistyczne i mówi się o pauzie trwającej od trzech do czterech tygodni. Oznacza to, iż obecnie do dyspozycji trenera jest zaledwie trzech nominalnych obrońców, oprócz Rafy i Lopo niedysponowani są jeszcze Masilela i Valera (wspomnijmy, iż również od Miguela Torresa ciężko na tę chwilę wymagać gry ze stuprocentowym zaangażowaniem). W tej sytuacji (szpitalem i wynikami przypominającej początek sezonu) prawdopodobnie miejsce na środku obrony zajmie Juan Rodriguez, a sztab szkoleniowy mam nadzieję zauważy lekcję, z której wynika, że nie warto pozbywać się wszystkich zawodników na pierwszy rzut oka wyglądających na zbędnych.

Podziel się wpisem: