Trener Guidolin, w zeszłym roku zajął ze swoją drużną 4 miejsce i tym samym zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. W tym sezonie istnieje możliwość na powtórzenie tego wyczynu. Udinese aktualnie znajduje się na 3 miejscu i jest w najlepszej sytuacji do zakończenia rozgrywek na tej właśnie pozycji premiowanej awansem do Europejskich Pucharów. Po udanym zeszłotygodniowym spotkaniu z Ceseną, Zebrette przystąpili do tego meczu w świetnych humorach. Jak się później okazało nic nie było w stanie ich popsuć. Udinese objęło prowadzenie w 37 minucie, chwile po tym ja odesłany do szatni za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę został Kucka. Strzelcem gola był nie kto inny jak najlepszy napastnik Zebrette Toto Di Natale. 60 sekund później Genoa jeszcze bardziej skomplikowała swoją meczową sytuację. Za obrazę sędziego czerwony kartonik ujrzał Palacio. Zawodnicy protestowali mówiąc, iż słowa skierowane były do kolegi z drużyny jednak sędzia nie zmienił zdania i od 39 minuty Genoa grała w 9. Od tego czasu wygrana Udinese była już formalnością. Wynik na 2:0 w 66 minucie ustalił Floro Flores. Co lepsze Napoli przegrało swoje spotkanie z Bologną i tym samym podopieczni Guidolina wskoczyli na trzecią pozycję w tabeli Serie A kolejkę przed końcem rozgrywek. W ostatnim meczu Udinese zmierzy się z dziesiątą Catanią…
Udinese: Handanović – Benatia, Danilo, Domizzi – Basta, Pereyra (Fernandes 73′), Pinzi (Pazienza 10′), Asamoah, Pasquale – Fabbrini (Floro Flores 52′), Di Natale
Genoa: Frey – Mesto, Granqvist (Sampirisi 53′), Carvalho, Moretti – Rossi, Kucka, Belluschi (Birsa 75′), Biondini (Alhassan 84′), Janković – Palacio