Tag: Primera Division

O spotkaniu można powiedzieć tyle, że zarówno Getafe jak i Villarreal z godną podziwu konsekwencją kontynuują tegoroczną koncepcję obrazowania przeciętności. Co prawda należy oddać drużynom to, iż próbowały o zwycięstwo walczyć (na przemian zyskując przewagę) jednak w ostatecznym rozrachunku oba…

Jako, że Polska nie uczestniczy w standardowych meczach eliminacyjnych (a szczerze nie potrafię dopingować innych drużyn narodowych) przerwy reprezentacyjne budzą u mnie (ostatnimi czasy) lekkie zniecierpliwienie. Oczywiście przyjemnie jest popatrzeć jak klepią Hiszpanie, szarpią Holendrzy, a Niemcy produkują nowe niesamowite…

Są mecze po których ciężko wydusić z siebie konkretny komentarz. Oczywiście profesjonalne, poważne strony powinny trzymać się beznamiętnego (pozorowanego przeciwnie) przekazywania informacji. Cóż, to jeden z powodów dla których tu możemy pozwolić sobie na refleksję. Zaznaczmy jednak, że gdyby ktoś…

W ramach szóstej serii spotkań Getafe uda się do Malagi by stawić czoła najdynamiczniej rozwijającej się drużynie w lidze. Nowobogaccy z Andaluzji w tym sezonie walczą o europejskie puchary i z pewnością gospodarzom będzie zależało na odniesieniu zwycięstwa, zwłaszcza po…

Miał być to mecz dla Getafe przełomowy i takim właśnie się okazał. Oczywiście Betisowi należy oddać to, iż przyczynił się do stworzenia ciekawego spektaklu, jednak w związku z tym, że do historii przechodzą tylko zwycięzcy brawa bijemy głównie gospodarzom, którym…

Tym razem nietypowo, gdyż w poniedziałek Getafe podejmie na własnym stadionie lidera Primera Division. Niespodziewanie jest nim Real Betis, który zaskoczył wszystkich fachowców/obserwatorów i po czterech rozegranych seriach spotkań z kompletem punktów przewodzi w ligowej tabeli. Znajdująca się na fali…

Piąta kolejka Primera Division przyniosła kibicom Getafe kolejne rozczarowanie. Po trzeciej klęsce (na cztery rozegrane mecze ligowe) drużyna bliska jest absolutnego dna tabeli, w klasyfikacji na najgorszy zespół sezonu ustępując jedynie Sportingowi. Oczywiście można forsować koncepcję pechowej porażki, po bramce…